W pierwszym roku życia około 2 procent dzieci jest uczulonych na zawarte w mleku białko, zwane beta-laktoglobuliną (BLG). To najczęstsza postać alergii pokarmowej u dzieci. Każdy litr mleka krowiego zawiera około 3 gramów BLG. Białko to występuje także w mleku wielu innych ssaków - z wyjątkiem człowieka.

Stefan Wagner i jego koledzy z Ag Research w Hamilton (Nowa Zelandia) oraz tamtejszego Waikato University zidentyfikowali kod genetyczny odpowiedzialny za powstawanie BLG i znaleźli sposób na zablokowanie jego wytwarzania techniką interferencji RNA.

Zmodyfikowane jądro komórkowe umieszczone zostało w komórce jajowej krowy. Komórka ta została zapłodniona i umieszczona w macicy innej krowy. We właściwym czasie urodziło się zdrowe cielę płci żeńskiej - co prawda pozbawione ogona.

Cielęciu podano hormony, aby sprowokować wcześniejszą produkcję mleka. Jak wykazała analiza, mleko to było kompletnie pozbawione BLG, natomiast poziom pozostałych mlecznych białek okazał się wyjątkowo wysoki.

Zdaniem Wagnera tego rodzaju mleko niekoniecznie jest lepsze czy zdrowsze od zwykłego, ale może nadawać się do wyrobu sera. Nie wie jeszcze, czy jest smaczne, ponieważ na tym etapie badań procedury nie przewidują doświadczeń na ludziach.

Naukowcy czekają aż cielę podrośnie, aby lepiej zbadać funkcję BLG. Być może uda się także ustalić, dlaczego zwierzę nie ma ogona.

Podobne modyfikacje mogłyby umożliwić wpływanie na inne właściwości mleka - na przykład poziom przeciwciał czy hormonów, mogących mieć zastosowanie medyczne.(PAP).

pmw/ krf/