Nauka dla Społeczeństwa

27.04.2024
PL EN
17.06.2015 aktualizacja 17.06.2015

Dlaczego dinozaury nie mieszkały na równiku?

Fot. Fotolia Fot. Fotolia

Kilkuletnie opady, a potem susze, a do tego szybko rozprzestrzeniające się pożary i brak roślin - tak wyglądało południe USA ok. 230 mln lat temu. Duże, roślinożerne dinozaury, znane z północnych i południowych części Ziemi, nie miały tam szans - czytamy w PNAS.

Naukowcy od dawna zastanawiali się, dlaczego w tropikach naukowcy znajdują ślady obecności zaledwie nielicznych, niewielkich dinozaurów mięsożernych, jakie żyły w późnym triasie. Odpowiedź na to pytanie, przynajmniej częściową, dają badania opublikowane w najnowszym "Proceedings of the National Academy of Sciences", przedstawiające szczegółowy obraz klimatu i środowiska w późnym triasie (przed ok. 230 mln lat).

Pradziejowe ekosystemy badał międzynarodowy zespół naukowców z USA, Wielkiej Brytanii i Danii, analizując formację geologiczną Chinle Formation, znajdującą się w północnej części stanu Nowy Meksyk. W miejscu zwanym Ghost Ranch naukowcy zebrali i analizowali skały osadowe, pochodzące z okresu pomiędzy 205 a 215 mln lat temu.

W skałach tych znaleźli m.in. skamieniałe pyłki, zarodniki, węgiel drzewny, a także szczątki ryb i gadów.

Stwierdzili, że rośliny, zwierzęta i atmosfera tej okolicy przechodziły intensywne przemiany związane z klimatem. Były to czasy, kiedy serie bardzo deszczowych lat przeplatały się z seriami lat suchych, a w międzyczasie dochodziło do wahania ilości opadów. W konsekwencji ogromne ilości roślin obumierały, a pochodząca z nich martwa materia organiczna stawała się świetną pożywką dla pożarów, które niszczyły kolejne pokolenia roślin oraz glebę i nasilały erozję. Powszechność szybko rozprzestrzeniających się pożarów potwierdziły analizy drobin węgla drzewnego. Zdaniem naukowców w ich czasie temperatura sięgała nawet 600 st. C.

Ustalili też, że w badanym okresie atmosfera na małych szerokościach geograficznych (czyli w stosunkowo niedużej odległości od równika) była bardzo bogata w dwutlenek węgla. Jego stężenie, w porównaniu do dzisiejszego, było wyższe od czterech do sześciu razy.

W okresie triasu, którego dotyczy badanie, na północy i południu Ziemi pojawiły się ogromne dinozaury, które z czasem stały się jednymi z dominujących tam organizmów. Chodzi o zauropodomorfy – długoszyjne, roślinożerne dinozaury, do których należały największe zwierzęta, jakie kiedykolwiek chodziły po Ziemi (np. brachiozaury). Trudny klimat stanu Nowy Meksyk sprawił jednak, że miejsce to było dla wielkich gadów wyraźnie niesprzyjające - nie mogło im zapewnić dostatecznej ilości roślin.

Na dużych szerokościach geograficznych w późnym triasie takie długoszyje zauropodomorfy były jak kombajny, pracujące wśród ogromnych zarośli. Stanowiska w Europie i Ameryce Południowej zawierają liczne szczątki różnych ich gatunków. Ale choć naukowcy od ponad wieku gromadzą dane - nie znaleźli dowodów, by takie same dinozaury żyły też w południowo zachodniej części Stanów.

Nie sprzyjało im środowisko. "Ówczesne warunki mogły przypominać to, co obserwujemy dziś na pustynnym zachodzie USA, choć nad strumieniami i rzekami mogły również rosnąć drzewa i mniejsze rośliny, a w okresach wilgotnych nawet pojawiały się tam lasy" - tłumaczy Whiteside. "Zmieniający się, trudny klimat z częstymi pożarami oznaczał, że mogły tam przetrwać tylko małe dwunożne dinozaury drapieżne, takie jak celofyzy.

Obrazu dopełniają badania kości dinozaurów i innych gadów znalezionych w Nowym Meksyku. Wynika z nich, że wczesne dinozaury, które zasiedliły tropiki w pobliżu równika, były to niewielkie, dwunożne drapieżniki. Nawet i one nie były tam zbyt popularne. W badanym krajobrazie dominowały głównie wczesne gady i kuzyni dzisiejszych krokodyli, jak np. długonose fitozaury i opancerzone aetozaury, które lepiej odnajdują się w trudnych warunkach środowiska.

Zdaniem badaczy nowa praca pomaga lepiej zrozumieć zmiany klimatu wywołane działalnością człowieka. "Nasze badanie wskazuje na to, że podwyższony poziom dwutlenku węgla i zmieniająca się różnorodność roślin może w zasadniczy sposób przekształcić zbiorowiska kręgowców, i może odpowiadać za regionalne różnice widoczne wśród dinozaurowej fauny, jaka istniała miliony lat" - mówi dr Nate Smith z Instytutu Dinozaurów w Natural History Museum of Los Angeles County\'s.

zan/ krf/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024