Na tysiące kawałków pękło okno statku kosmicznego, który wylądował na Księżycu w 1969 r. wraz z dwoma astronautami. Doszło do tego na szczęście w czasie testów na Ziemi, dlatego nikt nie zginął - o tym i innych wydarzeniach programu kosmicznego opowiadają inżynierowie w produkcji National Geographic.
Tylko na powierzchni Księżyca znajduje się około 100 ton różnego rodzaju przedmiotów, które trafiły tam z Ziemi. Ale dziesiątki innych niedziałających już urządzeń są też na Marsie, Wenus, a nawet asteroidach. Czy traktować je jak śmieci, czy może raczej dziedzictwo ludzkości, o które należy dbać?
Spojrzałam na miniaturkę kobiety siedzącej na czubku igły od strzykawki. Rzeczywistość, w której obecnie żyjemy, nasunęła mi tylko jedno skojarzenie – szczepionka! Okazało się, że chodzi o botoks. Zobaczcie wirtualną wystawę – „Ryzosfera: Wielka Sieć Małych Światów”.
Intrygująca historia na temat bohatera - naukowca, przedstawiona na przykład w filmie dokumentalnym czy w artykule, to dopiero pierwszy krok w popularyzacji nauki. Nie może przecież zagubić się to, co najważniejsze - przedmiot jego pracy.
Chcę Was namówić do zobaczenia wystawy „Rhizopolis” – w Narodowej Galerii Sztuki „Zachęta”. Widział ją też leśnik, prof. Kazimierz Rykowski - który uważa, że zbliżenie do przyrody i przywrócenie poczucia tożsamości będzie kolejną fazą rozwoju człowieka i cywilizacyjnego postępu: „To jest ruch ku przyszłości – w kierunku utrzymania trwałości życia. Może krok w erę post-antropocenu?”.
Na szczęście to atak naukowy i w pełni pokojowy. Ingenuity - pierwszy latający pojazd wysłany na inną planetę - odnosi sukcesy na miarę wyczynu braci Wright.
Od dłuższego czasu męczyło mnie zamykanie nauki w haśle „Eureka!”. Zaczęłam rozglądać się za projektami pokazującymi naukę jako proces. Udało się! W moim pierwszym wpisie na tym blogu chcę namówić Was do obejrzenia filmu „Instytut Zaawansowanego Myślenia”.
Do 2050 roku ludzkość powinna zainwestować 8,1 bln dolarów, aby poradzić sobie ze zmianami klimatu i degradacją przyrody. To wnioski płynące z raportu "State of Finance for Nature".
Wreszcie! Po blisko dekadzie można ponownie zobaczyć obszerną Galerię Sztuki Starożytnej w Muzeum Narodowym w Warszawie i udać się w podróż w czasie i przestrzeni, począwszy od starożytnego Egiptu. Większych zaskoczeń jednak nie ma.
Naukowcy nadal nie są pewni, do czego służy ziewanie. Badania wskazują, że pomaga ono chłodzić mózg, a także wyraża empatię, komunikuje stany emocjonalne, np. nudę i... wzmacnia więzi w grupie.